Podczas zwiedzania Moskwy pojeździł sobie metrem jakieś 2 godziny.
Na Placu Czerwonym podobno była rozłożona ogromna scena (jakiej jeszcze wcześniej nie widział)- ma się tam odbyć przegląd orkiestr dętych (podobno). Natomiast na druga część placu była wysypana piachem i rozłożone przeszkody- wyglądało jak przygotowane do zawodów konnych.
O 21:00 (oczywiście naszego czasu, u niego była wtedy 23:00) wyjechał pociągiem, już raczej bez przesiadek, do Tomska. Jest w wagonie typu "plackarta" - zamieszczam link dla tych, co wcześniej się nie zainteresowali. W wagonie jest 56 osób (jeśli dobrze zapamiętałam). Teraz czeka w kolejce do umycia się ;)
Pozdrawiam
--
Dominika
0 komentarze :
Prześlij komentarz