Ogień olimpijski

W niedzielę do Tomska zawitała sztafeta z ogniem olimpijskim. Jak to dokładnie wyglądało?

• trasa w Tomsku miała 20km;
• Tomsk jest 72. miastem w Rosji, które odwiedziła sztafeta;
• sztafeta przed przyszłoroczną Olimpiadą jest rekordowo długa - ogień po Rosji krążyć będzie przez 123 dni (mapa kolejnych miast);
• szacuje się, że na żywo w Tomsku ogień olimpijski zobaczyło ok. 90.000 ludzi;
• pochodnię niosło 100 osób;
• ogień przyjechał w specjalnym wagonie kolejowym.

Nie myślcie, że ot tak po prostu ktoś sobie biegnie z tą pochodnią i już. Przejazd całego konwoju zajął chyba z 15 minut. A dokładniej:

Na początku wozy policji,

potem samochody jednego z głównych sponsorów - Coca-Coli,

oraz tir ze sceną i cheerleaderki zachęcające do zabawy :)

jeszcze tylko auto z nagłośnieniem i światłami (pewnie nocą dawały jakiś efekt)

i wreszcie osoba biegnąca z pochodnią + eskorta. Przed ogniem i na końcu całej kolumny jechały jeszcze autokary wiozące kolejne osoby biegnące z pochodnią. 

Powyższe fotki wykonane w ciągu dnia, niedaleko akademika. Sztafeta zakończyła się wieczorem w hali widowiskowo-sportowej. Byłem niestety tylko na placu przed halą.

Policja szacuje, że na placu było ok 30.000 ludzi. Pomimo śniegu, który zaczął bardzo intensywnie sypać wieczorem i niesamowicie śliskich chodników.

Ciekawy był sklep z odzieżą "olimpijską" - przyczepa TIRa. Na placu oczywiście były telebimy z transmisją z wewnątrz hali. Dzień zakończył widowiskowy pokaz fajerwerków. 

P.S. Dla chętnych więcej zdjęć można obejrzeć np. na http://news.vtomske.ru/news/75231.html  lub http://sport70.su/?p=9309.