Pomysł pojawił się 2 tygodnie temu. Dziewczyny szybko napisały podanie o zgodę na nasz wyjazd. Bo jak chce się opuścić zajęcia, to trzeba grzecznie poprosić o zgodę i uargumentować na piśmie. Podanie akceptuje lub odrzuca jakiś_ważny_człowiek w jednym z niezliczonych biur Politechniki. Następnego dnia otrzymujemy dobrą wiadomość - "Accepted!".
Możemy już zacząć planować jak chcemy spędzić ten czas i kupować bilety. Czasu do zagospodarowania mieliśmy niedużo. Do Irkucka wg. rozkładu dojedziemy ok. 5:50 rano w czwartek (19.09), a wracać będziemy w sobotę 21.09 o godzinie 19:33. W sumie 3 dni i 2 noce.
Możemy już zacząć planować jak chcemy spędzić ten czas i kupować bilety. Czasu do zagospodarowania mieliśmy niedużo. Do Irkucka wg. rozkładu dojedziemy ok. 5:50 rano w czwartek (19.09), a wracać będziemy w sobotę 21.09 o godzinie 19:33. W sumie 3 dni i 2 noce.
Pomysły były bardzo różne - spać obie noce w Irkucku, może po jednej w Irkucku i Listvyance lub obie w Listvyance? Ile dni przeznaczyć na zwiedzanie i pobyt w Irkucku, a ile nad Bajkałem? Co robić nad Bajkałem - co jest ciekawego w Listvyance? Ja zaproponowałem kilkugodzinny trekking brzegiem do wioski Bolshe Koty i powrót wodolotem.
Finalnie noclegów nie zarezerwowaliśmy, i postanowiliśmy podejmować decyzje zależnie od rozwoju wypadków.
Z Tomska wyjechaliśmy 17.09.2013 wieczorem. W nocy planowany 3-godzinny postój pociągu w Tajdze. Prawdopodobnie przeczepiali wagony i jakieś inne przemeblowania robili. My w tym czasie zwiedzaliśmy stację i sklepiki przydworcowe.
Rano dłuższy (ok 40min) postój w Krasnojarsku. Mają bardzo bardzo fajny dworzec. Uważam, że ładniejszy niż w we Wrocku. Prawie wszystko w marmurze (czy jakimś-tam innym kamieniu) ze wstawkami złoto-podobnymi.
Przejście podziemne na perony |
Hala główna |
Dworzec od zewnątrz |
Żartowałem. Poczekalnia. Ściany, kolumny, podłoga, etc. Wszystko w kamieniu.
Poczekalnia |
Fontanna przy kasach biletowych |
Na niektórych stacjach, gdzie nie ma sklepików stoją бабушки, sprzedające przeróżne produkty:
Alisa skusiła się na kotleta mielonego, ja z kolei kupiłem na obiad dużego placka ziemniaczanego z mięsem i cebulką w środku. Nie przepadam za plackami ziemniaczanymi, ale ten był całkiem dobry. Czemu u nas nie robi się takich "combo-placków"?
Podczas podróży jeden ze współpasażerów słysząc, że chcemy jechać do Listvyanki, powiedział że ma tam znajomego, który może nas przenocować. Zaoferował nocleg w cenie 500RUB za osobo-noc. Wzięliśmy kontakt, pan naszkicował nam jeszcze plan, jak znaleźć miejscówkę. Super! Pierwszy nocleg znaleziony bez problemów.
W czwartek wcześnie rano wysiadamy na dworcu Иркутск Пассажерский i szukamy transportu nad Bajkał. Dowiadujemy się, że pierwsze marszrutki odjeżdżają ok 9:00. Pozostaje tylko opcja - taksówka. Po kilku minutach zagadujemy busiarza, za ile zawiezie nas na miejsce - 2000RUB za wszystkich.
W drodze. Gdy wyjeżdżaliśmy z Irkucka, było jeszcze ciemno. |
Zmęczeni zgadzamy się, wsiadamy w szóstkę do busa (z 16 miejscami) i w drogę! Podczas jazdy przypominają mi się białodunajeckie jazdy z "Wariatem". Nasz irkucki kierowca też ma dość ciężką nogę :)
Jedna z niewielu fotek podczas jazdy, która jakoś wyszła. |
Droga do Listvyanki jak na rosyjskie warunki jest bardzo dobra. Dlaczego? Kiedyś miał tu przyjechać jeden z amerykańskich prezydentów. Rosjanie więc przygotowali na pokazówkę tę drogę z Irkucka. Prezydent USA w końcu nie przyjechał, ale droga została. Na szczęście.
Po niewiele ponad godzinie jadąc wzdłuż Angary przed nami ukazuje się Bajkał! Kilka fotek widzieliście w poprzednim wpisie, więcej w kolejnych postach.
P.S. Zarówno wczoraj, jak i dzisiaj termometry w ciągu dnia wskazują ok 15-17 stopni. Zero chmur na niebie, słońce non-stop. Słyszałem, że pogoda jest lepsza niż w Polsce?
0 komentarze :
Prześlij komentarz