Widok z łóżka po przebudzeniu. Nocleg warty swojej ceny.
O tym, co w deszczowy dzień nad Bajkałem robiliśmy
Przedwczoraj skończyłem na przyjeździe do Listvyanki. Kierowca przejechał przez całą miejscowość, pokazał nam gdzie są najważniejsze miejsca w wiosce, czyli "centrum" i sklep ;)
Z zewnątrz nasza rezydencja nie robi wrażenia
ale w środku jest całkiem przyjemnie.
Lokalizacja:
Listwianka, Obwód irkucki, Rosja
Jak to nad Bajkał dostaliśmy się
Pomysł pojawił się 2 tygodnie temu. Dziewczyny szybko napisały podanie o zgodę na nasz wyjazd. Bo jak chce się opuścić zajęcia, to trzeba grzecznie poprosić o zgodę i uargumentować na piśmie. Podanie akceptuje lub odrzuca jakiś_ważny_człowiek w jednym z niezliczonych biur Politechniki. Następnego dnia otrzymujemy dobrą wiadomość - "Accepted!".
Możemy już zacząć planować jak chcemy spędzić ten czas i kupować bilety. Czasu do zagospodarowania mieliśmy niedużo. Do Irkucka wg. rozkładu dojedziemy ok. 5:50 rano w czwartek (19.09), a wracać będziemy w sobotę 21.09 o godzinie 19:33. W sumie 3 dni i 2 noce.
Możemy już zacząć planować jak chcemy spędzić ten czas i kupować bilety. Czasu do zagospodarowania mieliśmy niedużo. Do Irkucka wg. rozkładu dojedziemy ok. 5:50 rano w czwartek (19.09), a wracać będziemy w sobotę 21.09 o godzinie 19:33. W sumie 3 dni i 2 noce.
Lokalizacja:
Irkuck, Obwód irkucki, Rosja
Wróciłem do świata żywych!
Świata wirtualnego oczywiście. Przez tydzień totalnie nie miałem dostępu do Internetu, nawet kontakt telefoniczny miałem utrudniony. Ciekawe czy się domyślacie, co się stało. Jeśli nie, to:
Lokalizacja:
Listwianka, Obwód irkucki, Rosja
Uczelnia
W mieście znajduje się sześć uczelni wyższych:
- Tomski Uniwersytet Politechniczny
- Państwowy Uniwersytet w Tomsku
- Syberyjski Uniwersytet Medyczny
- Tomski Uniwersytet Systemów Sterowania i Radiotechniki
- Tomski Uniwersytet Pedagogiczny
- Tomski Uniwersytet Architektury i Budownictwa
Nazwy polskie to moje tłumaczenie, ale ogólnie oddają kierunek kształcenia na każdej z tych uczelni. Ja oczywiście jestem na Tomskim Uniwersytecie Politechnicznym (zwanym dalej Politechniką Tomską tudzież TPU). Studiuje tu ponad 22000 młodych ludzi, z czego około 12% przyjechało z zagranicy.
Główny budynek TPU. |
Lokalizacja:
Tomsk, Obwód tomski, Rosja
Dzień programisty!
Wczoraj był 256-ty dzień roku, a więc Święto Programisty! Obchodzone jest mniej lub bardziej hucznie na całym świecie, ale tylko w Rosji jest świętem oficjalnym.
Powyżej dekret (byłego już) prezydenta Dmitrija Miedwiediewa czyniący 256-ty dzień roku Świętem Programisty w Rosji. Dla myślących, że to fake, link do oficjalnej strony prezydenta Rosji. Jeśli już mowa o święcie programisty, to tak wygląda moje tutejsze stanowisko pracy:
Laptop, czarna herbata od której jestem uzależniony i rosyjskie ptasie mleczko. Obecnie, to bardziej zajmuję się fotografią i pisaniem wpisów na bloga, niż programowaniem ;) Na koniec parafrazując klasyka:
Wedlowskie Ptasie Mleczko - Птичка любимая nie ma szans.
Lokalizacja:
Tomsk, Obwód tomski, Rosja
Kulturalny dzień otwartych drzwi
Wczoraj popołudniu na koncercie byłem. W Centrum Kultury Międzynarodowej TPU. Grupą docelową byli studenci pierwszego roku. Prezentowały się wszystkie grupy kulturalne działające przy Politechnice.
O 18:00 wszyscy zebrali się w jednej z sal, gdzie grał już zespół rockowy, po nich wystąpił zespół folkowej pieśni i tańca oraz zespół tańca nowoczesnego.
Lokalizacja:
Tomsk, Obwód tomski, Rosja
Суббота
Dzisiaj relacja z soboty obiecana przedwczoraj :) Jak pewnie wiecie, sobota to bardzo męczący dzień. Taki był też dla mnie. Po porannych poszukiwaniach kościoła wróciłem do akademika.Wiedziałem, że o 14:00 zbieramy się, aby pójść na zakupy i potem na grilla. Całkiem fajnie. Wiedząc, jak takie wyjścia wyglądają, przed wyjściem zjadłem jeszcze bliny (tłumacząc na polski - naleśniki).
Do celu dotarliśmy ok. 16:00. Po wyjściu z lasu ujrzeliśmy widok zapierający dech w piersiach. Przynajmniej moich.
Folk Ethno Festival w Tomsku
Przez ostatnie 3 dni w Tomsku odbywał się Томский ЕтноФорум (Tomskie EtnoForum). Na podlinkowanej stronie jest szczegółowy plan. Ja wziąłem udział w 3 wydarzeniach tego festiwalu. Pierwsze odbyło się w piątkowe południe. W auli TPU pan Сергей Николаевич Старостин miał wykład o muzyce folkowej. Niestety wykład był po rosyjsku, więc niewiele zrozumiałem. Ale były też elementy muzyczne - on lub ktoś inny prezentował grę na kilku nietypowych instrumentach.
... i nastał dzień dziewiąty - niedziela
Tydzień temu nie udało mi się znaleźć kościoła. Dzisiaj już z wielką radością mogłem uczestniczyć we Mszy Świętej. A było tak. Wczoraj znalazłem adres kościoła, sprawdziłem w Google Maps czy rzeczywiście w tym miejscu jest coś od góry przypominającego kościół. Było. Więc pierwsza część wykonana - mam poprawny adres. Niestety jest to trochę daleko (ponad 4km) od mojego akademika. Na szczęście Томск też ma komunikację miejską. Tak więc udałem się na rozpoznanie terenu i trafiłem do celu jak po sznurku. Kościół wygląda troszeczkę inaczej, niż większość naszych polskich świątyń.
Kościół Rzymskokatolicki pw. Matki Boskiej Świątego Różańca w Tomsku. |
Drzwi były otwarte, więc wszedłem do środka. Po chwili na mojej twarzy pojawił się taki uśmiech, którego nie potraficie sobie wyobrazić. Właśnie dlatego:
Podróż z Ziemi Polskiej na daleką Syberię
Dzisiaj podsumowanie podróży.Trasę miałem dość skomplikowaną, bo aż z 3 przesiadkami. Kolejne etapy mojej podróży to:
- Opole - Warszawa (kolej: Przewozy Regionalne; miejsce siedzące w przedziale 8-osobowym),
- Warszawa - Ryga (autokar: ecoLines; miejsce przy przejściu),
- Ryga - Moskwa (kolej: RŻD; miejsce siedzące w wagonie "obszczyj"),
- Moskwa - Tomsk (kolej: RŻD; miejsce leżące w wagonie typu "plackarta").
Wszystkie 4 bilety. |
Dlaczego taki wybór, a nie np. samolot? Powodów jest kilka:
- Jednym z moich marzeń była podróż koleją transsyberyjską. Tym sposobem udało się je zrealizować. I nie zawiodłem się!
Mam internet!
Dzisiaj udało mi się uzyskać dostęp do sieci. Niestety nie jest darmowy (1000 RUB / 3 mies), ale za to całkiem szybki.
Miałem też dzisiaj pierwsze zajęcia. Mechatronika - jest nas 2 studentów, a wykładowca poza rosyjskim i angielskim zna również całkiem nieźle polski.
Internet & web design - jestem na tym kursie sam. Prowadzi go taki młody gościu, chyba doktorant. Czuję się trochę dziwnie, jak mówi tylko do mnie. Zna rosyjski i angielski, a co najlepsze - również polski (chociaż słabiej niż gość od mechatroniki).
Dzisiaj więcej pisać nie będę, ale jest deser dla cierpliwych - fotki z podróży.
Większość ma geotagowanie, czyli w szczegółach zdjęcia po prawej stronie można sobie obejrzeć na mapie, gdzie zostało wykonane :)
Pora iść spać.
Dzien pierwszy w Tomsku
No juz wreszcie moge sam napisac posta :) Spalem dzisiaj jak male dziecko. Wprawdzie w pociagu nie bylo zle, ale lozko o normalnej dlugosci i szerokosci jednak robi swoje.
Dzisiaj z kilkuosobowa ekipa studentow miedzynarodowych i dziewczynami 'tutejszymi' poszlismy na spacer po miescie. Pokazaly nam centrum, conieco opowiedzialy o napotkanych budynkach i pomnikach. Wazniejsze chyba jednak bylo zapoznanie sie - sa ludzie z Niemiec, Jakucka, Anglii, (chyba) Meksyku... To na razie mala czesc studentow miedzynarodowych, wiec przypuszczam, ze sa tu ludzie z calego swiata :)
Przed 18:00 zakonczylem spacer, zeby pojsc do kosciola, ktory mial byc, ale go nie bylo. Niestety... Teraz juz wiem dokladnie, gdzie rzeczywiscie jest (sprawdzilem na google maps i widac go), a przy najblizszej okazji postaram sie odwiedzic.
Plan na jutro, to:
- przedluzyc wize (obecna jest tylko na 90 dni),
- zalawic dostep do sieci,
- zdobyc plan zajec,
- zarejestrowac sie na miejscu. Jest to konieczne przy pobycie w danym miejscu powyzej kilku dni. Taki swistek jest tez wymagany na przyklad, zeby kupic rosyjska karte sim do telefonu.
Wiem tez jedna z wazniejszych rzeczy koniecznych do zycia, czyli: gdzie jest najblizszy market? Nazywa sie Фуд шоп (czytaj: fud szop) i powiedzmy, ze mozna go nazwac marketem.
Przepraszam za brak polskich znakow, ale kolega z pokoju jest z Finlandii i jego laptop nie zna ogonkow ;) Mam nadzieje, ze juz jutro uda mi sie uzyskac dostep do sieci w moim laptopie.
Jeszcze jedno - chyba calkiem dobrze zrobilem, ze wybralem podroz pociagiem. Dzieki temu bez uszczerbku na samopoczuciu znioslem 5-godzinna zmiane strefy czasowej. Dzisiaj z nami na zwiedzaniu byl Alexander z Niemiec, ktory wczoraj przylecial samolotem i mowil, ze w nocy nie mogl spac i czuje sie fatalnie przez to przesuniecie czasu.
Zaraz ide spac (juz po 22:00), dobrej nocy!